niedziela, 4 października 2015

Mój codzienny makijaż

Hej! Witam Was w kolejnym poście :). Zdecydowałam sie przygotować Wam zupełnie nowa serie na moim blogu: "7 dni z MakeupbyGabi". Mam nadzieje, ze seria sie Wam spodoba. Dzis pierwszy post, a mianowicie pokaże Wam kosmetyki, których używam do codziennego makijażu :). Do liceum szlam z myślą, ze skoro mogę więcej to bede używać większej ilości produktów. Rzeczywistość jednak jest zupełnie inna, ponieważ zdecydowanie wole pospać pół godziny więcej, niż iść w pięknym makijażu do szkoły. Produkty ograniczam do kompletnego minimum. Makijaż zajmuje mi około 10 minut, bo muszę mieć jeszcze 10 minut na ubranie sie i zjedzenie śniadania. Tak. To prawda. Wstaje o 7, a wyjeżdżam o 7:20. I jakos daje radę hehe :). Zapraszam Was do oglądania zdjeć :).


Oto moje produkty codziennego użytku :).


Pierwszym krokiem w moim makijażu jest oczywiście nawilżenie buzi. Zwykle używam kremu z Clinique. Pózniej nakładam podklad. Ale nie używam go zawsze. Czasem nakładam tylko korektor. Ale jeżeli juz decyduje sie na podklad to stawiam na najlepszy na świecie moim zdaniem CC cream z Bourjois. Pięknie pachnie, wyrównuje koloryt skory, ma cudowny żółty pigment. Uwielbiam go i wiem, ze gdy mi sie skończy z pewnością kupie kolejne opakowanie. Pózniej nakładam korektor z Eveline. Bardzo, bardzo, bardzo go lubię. Super kryje, jest niedrogi. To juz moje chyba 4 opakowanie. Oczywiście te dwa produkty nakładam pędzlem do podkładu z Makeup Revolution. Bardzo sie z nim polubiłam. I nie wyobrażam sobie wklepania korektora bez użycia tego pędzla. 


Pózniej utrwalam cały makijaż moim ulubionym sypkim pudrem z BeBeauty. Jest bardzo leciutki, ale fajnie i długotrwałe matujący. Używam go razem z pędzlem z Inter-Vion, bardzo bardzo mięciutkim :). 


Brwi oczywiście wypełniam moim ulubionym zestawem z Essence. Nie wiem dlaczego odkryłam go tak późno. Jest rewelacyjny! Aplikuje go pędzelkiem do brwi zamówionym na ezebra.pl. Ale powiem Wam szczerze, ze ten pędzelek dołączony do paletki jest naprawdę dobry! Rzęsy tuszuje moim najukochańszym tuszem z Lovely. Jest wspaniały. Pięknie wydłuża, podkręca, rozdziela. Ideał. Czasem na linie wodna nakładam jeszcze bezowa kredkę z Lovely, tez naprawdę godna uwagi. Na usta aplikuje tylko moje kochane karmelowe maselko z Nivea. 

I to tyle! Jak widać nie nakładam tego duzo :). Jedynie tyle aby zakryć swoje niedoskonałości :). Mam nadzieje ze post Wam sie spodobał :). Do jutra! :*





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz